Potrzeby pokarmowe owczarka niemieckiego
Potrzeby pokarmowe owczarka niemieckiego są bardzo zróżnicowane, w zależności od wieku, kondycji oraz wykonywanej pracy, ilości ruchu, pory roku (psy przebywające w nieogrzewanych pomieszczeniach mają większe zapotrzebowanie energetyczne) oraz indywidualnych cech zwierzęcia.
Szczeniaki i młode psy wymagają bardzo intensywnego żywienia - duże ilości białka, wysokowartościowej karmy uzupełnianej preapratami mineralnymi (szczególnie wapniowymi) i witaminami (A,D3,E,B1,B2,B6,B12) - albowiem owczarek rośnie bardzo szybko. W wieku około 6 miesięcy przyrost wagi ciała wynosi 1kg na tydzień. Tak duży wzrost wagi przy nieodpowiednim karmieniu niesie ze sobą duże ryzyko schorzeń kostnych, tak więc w okresie dojrzewania (do około 10 miesięcy) należy bacznie obserwować rozwój fizyczny psa.
Owczarek niemiecki jest rasą, która niestety nie ma zbyt odpornych zołądków i należy się z tym liczyć. Warto pamiętać, żeby nie karmić psa pokarmem zbyt tłustym ponieważ owczarki niemieckie mają skłonność do zaburzeń pracy trzustki i zbyt wielka ilość tłuszczu w karmie może źle wpłynąć na jego zdrowie.
Owczarkowi niemieckiemu podajemy
Czego nie podajemy
Fasoli i innych nasion roślin strączkowych, wyrobów garmażeryjnych (kaszanka, pasztetowa), pokarmów zawierających dużo przypraw, cukru i wyrobów cukierniczych, cebuli oraz czosnku. Czekolada przemysłowa - np. do pieczenia ciasta - nawet w niewielkich ilościach jest trucizną dla psa.
Posiłek powinien być podawany w miarę o stałej porze i w postaci papki o temperaturze 20-37 stopni.
Nigdy nie powinno się aplikować intensywnego ruchu dopiero co najedzonemu psu.
Owczarek niemiecki nie jest psem wybrednym, chociaż zdarzają się i takie, i jeśli nie chce jeść, to czekamy 5 minut i zabieramy miskę. Jesli pies nie jest chory, ani nie jest to suka w okresie karmienia, to nie namawiamy i nie prosimy , aby zjadł.
Należy zapamiętać: Pies, nawet szczeniak, to nie małe dziecko.
A, i trzeba pamiętać i pilnować tego, aby psiak miał stale dostęp do świeżej wody. Nie wolno ograniczać mu picia.
Pełnowartościowe suche karmy
Są one bardzo dobrze zbilansowane i dostosowane do rzeczywistych potrzeb organizmu psa (dla małych i dużych, dla młodych i starszych, dla domowych i pracujących, dla otyłych i dla alergików, dla suk szczennych i psów w okresie rekonwalescencji), toteż gdy nie mamy czasu albo umiejętności aby samemu przygotować i prawidłowo zbilansować posiłek dla psa, to lepiej karmić suchą, gotową karmą. Oczywiście mowa tu o karmach wysokiej jakości, np. Eukanuba, Arden Grange, Hill's czy Royal Canin, a nie o półproduktach sprzedawanych w osiedlowych sklepach, supermarketach lub na stacji benzynowej.
Nie ukrywam, że są to dosyć drogie karmy, lecz po dokładnym przyjrzeniu się sposobie dawkowania i odrobinie arytmetyki można się przekonać, iż koszt takiego żywienia jest zaskakująco niski (niższy niż koszt odpowiednio zbilansowanej karmy przyrządzonej własnoręcznie).
A poza tym, jak to się mawia: "lepiej wydać pieniądze na dobrą karmę niż na dobrego lekarza".
Żywienie suki w czasie ciąży i w okresie karmienia
Sukę do piątego tygodnia ciąży karmimy tak jak zwykle, następnie należy zwiększyć dawkę pokarmów białkowych (wiadomo - jej nowi sublokatorowie są bardzo żarłoczni) i zaczynamy podawać mieszanki mineralne zawierające witaminy A+D3 i wapń. Na trzy tygodnie przed rozwiązaniem karmimy przyszłą matkę 2-3 razy dziennie i nie podajemy kości.
Suka karmiąca liczny miot potrzebuje około 3 do 4 razy więcej pokarmu niż normalnie.
Bezpośrednio po porodzie suka jest osłabiona i niechętnie je. Mimo to trzeba ją zmusić, zachęcić do jedzenia. Przygotowujemy więc potrawy lekkostrawne, ale wysokowartościowe, z dużą ilością mięsa, jarzyn, sera i mleka, i podajemy 3 razy dziennie w postaci rzadkiej papki. Także powinna jak najwięcej pić. Konieczne jest serwowanie specjalnych preparatów wapniowo-witaminowych. Praktycznie można stosować żywienie "do woli", choć bez przesady, bowiem niektóre suki w okresie laktacji (wydzielania mleka) są nadspodziewanie żarłoczne i są w stanie pochłonąć dosłownie wszystko, a to może źle odbić się na ich zdrowiu.
Po odsadzeniu szczeniąt od "cyca", suka stopniowo powraca do zwykłej diety. Aby zakończyć laktację, zmniejszamy normalną ilość białka i płynów w pokarmie.
Autor: Mariusz Mierzejewski