Przy warowaniu na przykład delikatnie naciskasz na grzbiet, żeby się położyła (nie ciągnij za obroże do dołu, bo psy tak bardziej się opierają i na pewno się nie położy) i od razu pochwała,
nagroda okazjonalnie- może nauczyła się, że nagroda jest zawsze, a nie została nauczona, że pochwała też coś znaczy.
Po wykonaniu komendy
zawsze pochwała (np. dobrze, tak, dobry piesek, cokolwiek, zależy co Ci pasuje), a smakołyk
nieregularnie co kilka wykonanych komend. Jak po wykonaniu dajesz tylko smakołyk , albo równocześnie lub przed pochwaleniem, to nie będzie słuchać bez smakołyka. Przy innych komendach wymuszanie podobnie, np "noga", na smyczy przeciągasz delikatnie psa na wymaganą pozycję + naciśnięcie na zad, lub jak bez smyczy to delikatnie za obrożę, "do mnie" jak psa masz na długiej lince, to przyciągasz do siebie lekko i chwalisz, ma wiedzieć, że musi wykonać od razu. I nigdy przenigdy nie powtarzajcie komendy 5 razy itp, bo suńka się uczy, że sobie coś gadacie, a ona sobie może usiądzie, a może nie
