Kolczatka - kiedy, jak i po co ?

[bank8]

mój chodzi na szelkach i kolcach ( ściągnęłam kilka ogniw i ma kolce zaraz za uszami ), nie przeszkadza mu to, prowadząc go tylko na szelkach szarpie, a ja jestem zmordowana, ale jak czuje smycz na kolcach spuszcza z tonu i nie musze go korygować idzie jak w zegarku

kolce zaczął nosić wcześnie w 3 miesiącu życia, ale dopiero fachowiec uświadomił mnie jak pies ma je nosić, kolczatka nie moze wisieć, nie może byc na odwrótbank82009-05-08 23:42:42

[Jangcy]

 

QUOTE=depesz]  może NIE MIEĆ pojęcia, że kolczatka to coś złego...  Mój poprzedni ONek (16 lat temu) non stop chodził w kolczatce gdyż...została ona polecona przez sprzedawcę w sklepie. Traktowana była jako coś naturalnego - duży, silny pies, więc kolczatka.
Takie myślenie pokutuje do dziś - ludzie z którymi rozmawiam, nawet właściciele psów - nie zdają sobie sprawy, że kolczatka jest narzędziem pomocniczym podczas szkolenia,

... oni NIE ROZUMIEJĄ, że kolczatka to coś złego. Są z niej zadowoleni, gdyż pies nie ciągnie. Nie myślą o tym, że kolczatka sprawia psu ból.

[/QUOTE]

QUOTE=Dorotka z Axą]
Jestem pewna w 100%, ze z psem jest wszysko ok, a to jedynie z Toba jest problem - Ty popełniasz błedy i nie umiesz przekazac psu co od niego wymagasz, wiec dlaczego chcesz karac psa za swoje błedy ?

[/QUOTE]

 

[/QUOTE]
Nauczyc psa chodzic przy nodze, na luznej smyczy a nie katowac kolczatka [/QUOTE]

Psu należy pokazać czego się od niego oczekuje a później wymagać!!!

[Cevvir]

Kiedy bylem jeszcze maly poszedlem z mama to sklepu zoologicznego i tam zobaczylem 'sliczna metalowa, lsniaca obroze z takimi malymi precikami'. Moja mama nie znajac sie na rzeczy kupila ta KOLCZATKE. Piesek ktorego juz nie mam mial wtedy jakies 4 msc..moze nawet 5.
Fajnie tak zalozyc psu kolczatke ktora kosztuje jakies 30-50 zl i miec problem z glowy!
Gorzej juz z nauka... i jeszcze jdno zdanie do mojego bylego psa...ciezko bylo zalozyc mu jakakolwiek obroze poniewaz kojarzylo mu sie to z czyms nieprzyjemnym, z bolem. Takze odradzam wszelakich wygodnosci..poniewaz jest to wygoda dla nas a nie dla psa..

[~Ireth~]

O rany, a ja właśnie dałam się namówić sprzedawcy na kolczatke dla mojej suni. I wydawało się, że zadziałała jak cud na jej ciągnięcie i szarpanie. Ustało natychmiast... Hmmm... U mnie to tez ciężka sprawa. Smakołyki nie działają (mimo, że przy innych komendach jak waruj czy siad tak), również zawracanie czy przystawanie. Shira ma tyle siły, że potrafi zerwać przy każdej obroży oczko do zaczepiania smyczy. Do tego charczy jakby się dusiła.  Myślałam, że teraz nie będzie miała krzywdy....

 

Sciągam to żelastwo. Trzeba pomyśleć o czymś innym  

 

[beessi]

Witam po długiej przerwie
Wracając do tematu kolczatki, byli zwolennicy i przeciwnicy kolczatki ale teraz mogę coś na ten temat powiedzieć a mianowicie skończyłam z moim Barim trzy miesięczną szkołę PT i niestety mój Bari chodził na początku na dławiku ale sami tresetrzy powiedzieli że skoro nie chce słuchać na dławiku niestety proszę na następne lekcje założyć mu kolczatkę i tak właśnie zrobiłam.
Niestety w przypadku mojego psa było to nie do ominięcia ale różnica była ogromna a na dzień dzisiejszy bardzo ładnie chodzi przy nodze z czego jestem bardzo zadowolona.
Więc po prostu mojemu psu była potrzebna szkoła i rady specjalistów na dzień dzisiejszy szkołę  PT skończyliśmy a chodzimy na PO

[beessi]

nie wiem czy każdy tu zna angielski bo ja np. nie

[Sonuś]

Beessi to jest spamer. Jakis bot,który wkleja różne dziwne treści na fora Podobno już zablokowany.

[beessi]

Sonuś dzięki aż tak dobrze to się na tym nie znam więc dziękuję za wytłumaczenie dobrze że jest ktoś taki jak Ty na forum 

[Juliusz]

Sam tytuł wątku budzi moje wątpliwości.

Jeśli już o kolcach ma być, to raczej: 'do czego kolczatka', a nie 'od kiedy'...

[franxtone]

ten temat brzmi jak "od kiedy mogę pozwolić sobie na zadanie odrobiny bólu mojemu psu";/ Nie ma to jak założenie na samym początku - kolce. Tak samo jak w domu musiałem tego słuchać...

[oenka]

Też dodam, swoja opinię nt kolczatki. Moja sunia, kiedy uczyla sie chodzic przy nodze bardzo ciagnela, wiec zalozylam jej kolczatke. Miala wtedy okolo 5 m-cy.zakladalam na przemian raz obrozka skorzana, raz kolczatka. Psiunia szybko pojela, ze w skorzanej  jest lepiej. Dziś chodzi tylko w szelkach i jest okey

[franxtone]

no ale tu chodzi o samo założenie, że kolczatka ma być i już obojętnie co by nie było. Ja też mojemu od czasu do czasu wkładam, ale to od święta. 

[anka.k]

Niestety nie udało mi się znaleźć innego tematu o kolczatce, a odpowiedzi na moje pytanie tutaj nie ma  Zastanawiam się jak ma wyglądać spacer z kolcami, bo wiem, że obroża + smycz i osobno kolczatka + smycz, więc mam dwie smycze. I w momencie kiedy chcę psa skorygować pociągam za tą od kolczatki, a ta od obroży zwisa? Proszę o wytłumaczenie, laik jestem, a psa zepsuć nie chcę.

[Guest]

Aniu - tu na ostatniej stronie opisano mi jak to praktycznie wykonać

http://www.owczarek.pl/forum/forum_posts.asp?TID=17992&PID=955621#955621

 

ja obecnie zastosowałam chwyt "zaklinacza" ze smycza za uszami- Karuso szedł jak baranek

[brydzio12346]

Od kiedy kolczatka ? Od nigdy ! A dlaczego ? Tak może na początku jakoś tam działa na psa ta kolczatka ale po jakimś czasie pies się uodparnia  od ciągniecia. Później co jedynie to możesz nawet poranic psa