Jeszcze może trzeba by dopisać (chociaż wiem tyle co w internecie przeczytałam, ale może ktoś wie coś więcej) o wskazaniu do kastracji przy okazji czyraczycy okołoodbytowej. W końcu to przypadłość najczęściej występująca właśnie u ONków. Sama się nad tym zastanawiałam w przypadku mojego psa jak mi weterynarz powiedział, że właśnie tą dolegliwość podejrzewa. No ale na szczęście było to dość łagodne i po leczeniu dość szybko ustąpiło, chociaż nie wiem czy jak będzie w starszym wieku to się nie nasili i nie będę musiała podjąć decyzji o cięciu.
KazaronJa znam psy z tą chorobą wycięte obu płci. Jak biegałam na Kliniki z psami napatrzyłam się.
Z czyraczycą to jest tak ...że moze nawracać ...ale to powinnaś zasięgnąć opinii kilku specjalistów...ja tych nawiedzonych raczej unikam ...u nich wskazaniem do cięcia może być wszystko jako cudowny sposób leczenia. Mnie zależy na fachowej opinii bez nawracania społeczeństwa.
Koleżanka z tego powodu wycięła psa 2 lata temu i nadal zmaga sie z czyraczycą. Po kastracji miała full serwis w postaci powikłań pokastracyjnych i czyraczycy Stosowała cyklosporyny, ale to bardzo drogie jest.
Ja chodzę na kliniki gdzie mam do czynienia z elitą i mam święty spokój z polityka przeciwdziałania i daje mi to rzetelną informację

Interesuje mnie temat wpływu kastracji na rozwiniecie dysplazji, dysfunkcji kości...ktoś ma na ten temat jakieś dane ...generalnie pytani przeze mnie weterynarze( przy okazji kontroli spondylozy)byli przeciwni cieciu szczególnie psów z dysplazją.Jest moze na sali student weterynarii który ma dostep do takich publikacji?
Większość weterynarzy, o czym sie nie mówi, działa w myśl idei sterylizacji/kastracji by zapobiec bezdomności psów,kotów wynikającej z niewiedzy i ignorancji właścicieli,realizując politykę państwa w celu ograniczenia populacji.Niestety tak jesteśmy traktowani jako nieuświadomiony naród stad ambiwalencja środowisk weterynaryjnych.Stąd sprzeczność nazewnictwa w ustawie,
(...)"władza publiczna nie zdołała do tej pory rozstrzygnąć, czy bezdomne zwierzęta to odpady komunalne, czy przedmioty publicznej opieki. Są więc traktowane raz tak, a raz owak, zależnie od tego, co się komu i kiedy opłaca.
Nawarstwiane latami, zawiłe i niespójne konstrukcje prawne przestały działać z powodu samej jakości tego prawa. W praktyce zastąpione zostały prawem mniemanym, tj. takim systemem interpretacji i argumentacji, który utarł się jako wygodny i bezpieczny dla urzędników
'(...).
RAPORT HYCEL 2014 Gdyby zwierzę było traktowane prawnie tak jak my ich miłośnicy byśmy sobie życzyli,nagle problem kastracji/sterylizacji poszedłby w inną stronę bo któryż weterynarz by ryzykował odpowiedzialności za pozbawienie życia i zdrowia naszego zwierzęcia.
Inny aspekt sprawy, to w ramach Akcji na rzecz przeciwdziałaniu bezdomności i niekontrolowanemu rozrodowi zwierząt domowych powinna ruszyć akcja o przeciwdziałaniu i wczesnym wykrywaniu chorób, z cyklu nowotwory układów rozrodczych,bądź inne zaburzenia. To jest w obowiązkach państwa niestety powoduje wyjście środków finansowych.Ale żeby był wilk syty i owca cała .. z pewną nieśmiałością... wymienia sie możliwe powikłania,jednakże z naciskiem na korzyści wynikające z ciachania hurtowego ...przy czym opracowania naukowe w tym temacie raczej do opinii publicznej nie trafia, bo gdyż nagle mogłoby sie okazać ze nie takie złoto co sie świeci. Zadowolony właściciel wyciętego zwierzaka nie będzie sie domagał rzetelnej informacji w temacie a ewentualne komplikacje występujące w czasie, czasami bardzo odległym nie są powiązane z zabiegiem.
Ten który skojarzy o co kamon nie ma możliwości udowodnienia.
Weterynarze nie prowadzą w tym temacie akcji uświadomienia klientów w celu ...jak to u nas ludzi funkcjonuje...badań profilaktycznych w celu ewentualnemu wykryciu...jeśli kobiety uczestniczą w ogólnopolskich akcjach z cyklu...przeciwdziałaniu nowotworom dotyczących kobiet...czemu polityka Ministerstwa Zdrowia nie promuje akcji analogicznych w temacie? Jeśli u zwierzęcia jest to profilaktyka czemu u nas nie?
Dlaczego w wyniku zaburzeń hormonalnych tniemy sukę a same sie leczymy?
Dlaczego samie nie poddamy sie zabiegowi sterylizacji jeśli w rodzinie występowały przypadki nowotworów dróg rodnych?
Czemu nie poddamy sie operacji amputacji piersi jeśli nowotwór owych występował u nas w rodzinie?
To tak antropomorfizując

Natomiast ja osobiście uważam że my jako właściciele swoich pociech niezależnie od poglądów w tej sprawie i posiadanego pogłowia ciętego bądź nie...powinniśmy sie domagać rzetelnych informacji na temat za i przeciw by Zmienić politykę uświadamiania społeczeństwa...by traktowano nas jako istoty myślące i odpowiedzialne unikając manipulacji...by Akcje tych Pro-animals były prowadzone rzeczywiście w interesie zwierząt a nie w podszewce realizowana była polityka Państwa..
Bo jakos do mnie nie trafia żem głąb bo obiekcje mam... wobec traktowania mnie jako nieodpowiedzialnego obywatela bo gdyż smiem pytać i chce wiedzieć .
W druga stronę tez idzie- fanatyczni przeciwnicy tych co mają ciachnięte ze strachu ..też w środkach nie przebierając. Mam wrażenie że sterowana polityka Pro-Animals dzieli skutecznie nas właścicieli ...choć ja sie manipulować nie dam ...taka moja skaza
Zadziwiające natomiast jest iż weterynarze wobec hodowców z którymi współpracują jakoś nie proponują uświadamiania i nawracania? Suki z ropomaciczem leczą skutecznie...
Zna ktoś może przypadek suki hodowlanej która została wycofana z hodowli na skutek sterylizacji z przyczyn j/w?
Kurna jest na sali dobry hodowca
beta46 w głowie mi siedzisz

czy zajmujesz sie telepatią

Kastracje i sterylizacje u psów i kotów przed osiągnięciem dojrzałości płciowej przeprowadzane są na świecie już od kilkunastu lat. Wielu badaczy prowadziło obserwację zarówno wczesnych, jak i późnych możliwych efektów takich zabiegów,choć stosunkowo niewiele prac doświadczalnych udokumentowano w ostatnich latach (4, 18, 22). Opinie na temat wczesnej gonadektomii są bardzo zróżnicowane, jednak analiza opublikowanych danych pozwala na stwierdzenie, że, pomimo wielu zalet omawianych zabiegów, nie można wykluczyć ewentualnego wystąpienia ich negatywnych efektów. Najsilniejszym argumentem w aspekcie zdrowia zwierząt, skłaniającym do przeprowadzania wczesnych kastracji i sterylizacji, jest profilaktyka nowotworów gruczołu sutkowego i zaburzeń układu rozrodczego u zwierząt towarzyszących. Z kolei najważniejszy argument przeciwników takich zabiegów stanowi potencjalne zagrożenie wystąpienia problemów
ortopedycznych u zwierząt (głównie psów)poddanych takim zabiegom.Wydaje się, że udzielenie jednoznacznej odpowiedzi na pytanie: „kiedy należy kastrować psy i koty?” będzie możliwe dopiero po analizie większej liczby obserwacji klinicznych, które, miejmy nadzieję, prowadzą, właściwie dokumentują i opublikują
lekarze wykonujący omawiane zabiegi
http://www.vetpol.org.pl/www_old/ZW2006/2006_04_wczesna_kastracja.pdf