4 letni owczarek pierwszy raz ugryzł

[cux951]

Witam. Jestem w posiadaniu 4 letniego owczarka niemieckiego. Pies jest posłuszny i reaguje na wszystkie komendy. Psem zajmuje się głównie ja i mój tata. Obu nas słucha ale tate traktuję bardziej jako Pana. Dodam tylko że pies od zawszę miał fobie na punkcie krecacych się kół i pilki. Na koła strasznie ujada i wariuje jak tylko widzi ale po upomnieniu się uspokaja. Piłkę zawsze porywa i nie chce oddac.
Pupil zazwyczaj biega po podwórku wśród dzieci i drugiego psa, nigdy nie ugryzł ani nie zaatakował nikogo.

W dniu wczorajszym doszło do incydentu : pies biegał po podwórku jak zawsze, w końcu przyniósł piłkę tacie i zostawił koło jego nogi. Tata podniósł ja i chciał rzucić jak zazwyczaj to robi (pies biega za nią i  się cieszy). Jednak wczoraj skoczył i wbil kły  w przedramie taty. Bez szpitala się nie ubyło - na sorze musieli zaszyć rane.  Teraz nie wiem co robić, rodzice boją się o dzieci, gdyby trafiło na mojego 9letniego brata mogłoby być znaczenie gorzej. Proszę o jakieś wskazówki co robic, jakieś szkolenia? Może to tylko efekt zabawy? Co jeśli się powtórzy?

Proszę o pomoc.
Pozdrawiam

[Kamila_]

czy pies złapał przedramie w momencie podebrania pilki z ziemi czy gdy miala zostać rzucona?
Jak zareagowano na psa po zdarzeniu?
Czy są jeszcze jakieś problemy z psem?

trudno ocenić sytuacje gdy jej się nie widziało.
W przypadku dzieci raczej zabawa pod kontrolą. To tylko pies, w zabawie może zrobić krzywdę

Z rady dobrego polecanego szkoleniowca warto skorzystać, unikałabym porad internetowych

[monikach]

Nie da się ocenić na podst opisu, czy ugryzł bo chciał złapać piłke, czy faktycznie był atak na rękę.  Na pewno powinniście skorzystac z pomocy jakiegos fachowca, popracowac nad fiksacjami i zapewne nieustannnym niepokojem. Czy pies nie przemierza nieustannie podwórka, nie wymusza, nie oczekuje nieustannie rzucania kiedy pojawiają się ludzie ? Powinien wiedziec kiedy na co jest czas i pora. Miec od was jasne komunikaty.

[Grzes]

cux951 - z jakiej jesteś miejscowości? Łatwiej będzie polecić kogoś do pomocy.

[Songo89]

Może się podłącze bo miałem na dniach podobną sytuację.
Mianowicie ni stąd ni z owąd owczarek skoczył na szwagra i poharatał mu skroń i okolice oka. Nie będę może się rozwodził, ale szukam kogoś kto ma sporo doświadczenia/zajmuje się takimi przypadkami z okolic Jeleśnia, k. Żywca.

[artw]

Może się podłącze bo miałem na dniach podobną sytuację.
Mianowicie ni stąd ni z owąd owczarek skoczył na szwagra i poharatał mu skroń i okolice oka. Nie będę może się rozwodził, ale szukam kogoś kto ma sporo doświadczenia/zajmuje się takimi przypadkami z okolic Jeleśnia, k. Żywca.

Porozmawiaj z Kyno w Bielsku-Białej. Tel. 602268437. Właściciel zajmuje się z sukcesami bardzo trudnymi przypadkami zachowań psów.

[Songo89]

Dzięki, napewno się odezwę.