jestem posiadaczem 3,5 miesięcznego ON. Rodzice wolni od dysplacji. W ostatnim czasie mlody nabawił się małej kontuzji, gdzie po konsultacji lekarza dostawał 2x dziennie Aniclindan przez 5 dni + smarowanie lewej tylnej łapki Mastijet fort8 również 2x na dzień. Przed wizyta u lekarza młody zaczął zaciągac łapką.
Po zakończeniu kuracji podczas chodzenia z mojej perspektywy wygląda wszystko ok,ruch się ustabilizował, jest chętny do zabawy, woda w jeziorze to jego żywioł, natomiast podczas biegania zdarza się, że zaczyna tylnymi łapami skakać jak zając. Dieta psa jest zróżnicowana, czasem dostaje suchą karmę Josera Kids, czasem gotowaną wołowinę z warzywami i ryżem, lub zamiennie pierś z kurczaka lub ryba. Suplementacja Dolvit Junior Plus
Waga ONka na dzień dzisiejszy to 18-19kg.
Czy takie skakanie tylnymi łapami powinnam już skonsultować z weterynarzem pod kątem dysplazji?
Naczytałam się różnych artykułów na internecie i strasznie się boje o tego mojego bąbla. nie wiem czy powinnam mu również ograniczyć ilość ruchu? czy jeszcze jest za wcześnie na diagnozę dysplazji?