Każda zabawa u psów bazuje na realizowaniu popędów łowieckich, w różnym stopniu. Czy jak bawicie się piłką, to jest to taka piłka, którą może swobodnie złapać? Jesli to taka gładka do nogi i on próbuje ją ugryźć, ale nie może, to znaczy że go ta zabawa tylko frustruje, nic dziwnego, że szuka innego ujścia tej frustracji i zaczyna podgryzać Ciebie. Zabawa z psem to odpowiednia zabawka - by mógł ją szarpać, tarmosić, ugryźć. I oczywiscie obudowane zasadami, tj. nie rozbuchać emocji pod sufit, spokojna nauka puszczania, bez konfiktu.
Jeśli chodzi o to, że dzieciaki grają i on się dołącza, to jeśli pies ma się nie bawić - to w ogóle, ma być w np. kojcu swoim, a potem czas na zabawę z nim (albo przed) i tylko z nim, bo w tym wieku zabawa z psem to 200% koncentracji na psie - on się cały czas czegoś nowego uczy. A wiek buntu to sprawdzanie czy reguły nadal działają.
Dla zwiększenia kontroli nad nim powinien chodzić non stop w obroży oraz krótkim sznurku/lince przyczepionej do niej. Jeśli dopada do głupawka albo głupie zachowanie, to nie łapie się "za psa", tylko za linkę, dopóki mu emocje nie opadną i wtedy nagradza się za dobre zachowanie. Psa "na golasa" nie da się skorygować w złym zachowaniu, a ignorowanie często też nie daje efektów.