Dzień dobry,
Mamy problem ze swoją ONką - a mianowicie wykazuje agresje wobec innych psów na spacerach - ciągnięcie, szczekanie, jeżenie się na karku.
Nie jest to jednak problem jednoznaczny. Chodzi do miejscowej szkoły (od ponad 1,5 roku) i tam jest dobrze - czasem sobie szczeknie ale generalnie nie ma z nią problemów.
Problem głównie występuje na spacerach i na smyczy. Ciężko powiedzieć czy tylko na smyczy - ale był okres, że bawiła się z innymi psami "na luzie" ale od jakiegoś czasu, ciężko o tej rodzaj zabawy głównie ze względu, że nie wiem jak mój piesek zareaguje i nie chce nikogo narażać na nieprzyjemne sytuacje.
Wydaje mi się, że problem nasilił się po paru spotkaniach z psami osiedla - małymi, wolno latającymi, bez żadnej kontroli i niekoniecznie pokojowo nastawionymi do innych psów.
Mieliśmy też taką sytuację, że psy się prawie pogryzły na spacerze - na szczęście odciągneliśm swoją a tamci właściciele zdążyli swojego złapać i był delikatny kontakt. Wydaje mi się, że w tamten sytuacji to ten drugi pies wykazał się agresją a moja młoda suczka tylko się broniła.
Podsumuwująć - agresja występuje na spacerach - nie jest ważne czy to spacer na osiedlu czy gdzieś dalej - więc nie jest to kwestia lokalizacji.
Czy chodzi o smycz? Niekoniecznie ponieważ na zajęciach też jest na smyczy i problemu nie ma.
Probówalem już kolczatki, skórzanej smyczy, szelek itd - brak efektu. Na spacer zabieram zabawki, smaczki itdd jednak jak tylko widzi psa to jest tylko skupiona na nim i nie ma opcji, żebym ją przekupił.
Proszę o porady.
Pozdrawiam