Nie znam tej hodowli osobiście.
Widziałam jednak, że mają czarną sukę
Lovi Thunder-Poland, której niedawno szukali podhodowcy. Problem w tym, że zgodnie z obecna wiedza z zakresu genetyki umaszczenia psów, czarna suka nie mogła się urodzić po tych rodzicach...

To czyste linie eksterierowe, czapraki z dziada pradziada. Gen recesywnej czerni - od pokoleń nieobecny. A suka ewidentnie wygląda na czerń dominującą - kolor od niedawna obecny w owczarkach niemieckich dzięki rosyjskim liniom. Także jej domniemany ojciec nie jest jej ojcem. Szkoda, że hodowca nie robi badań DNA, bo postawiłabym mnóstwo kasy o zakład, że tutaj wyszedłby przekręcik

Oczywiście wpadka jest hodowcy, od którego mają tę sukę (Thunder-Poland), ale sami jako hodowcy też najwidoczniej nie mają wiedzy z zakresu podstaw genetyki, by wiedzieć, że coś nie tak.
Znaczy, podsumowując - no, jak można hodować, nie znając prawdziwej "spuścizny" swoich psów

Aczkolwiek uczciwie mówię - nic nie wiem poza tym o tej hodowli. Zupełnie przypadkiem zobaczyłam ich ogłoszenie na fb, a że genetyka maści psów to mój konik, to od razu mi wpadło w oko

Ale nie mogę nic więcej powiedzieć - jakie warunki odchowu, jaki socjal, czy warto.