Czesc fani Onkow!
Mam pytanie, mam 2 onki, dziewczynki - siostry z tego samego miotu- 10 - miesieczne. Obie maja rodowody i pochodza od bardzo znanego hodowcy w Polsce, ktorego psy wygrywaja wystawy w Niemczech.
Jedna mamy od 4 miesiaca zycia prosto od hodowcy. Druga odkupilismy od drugiego juz w jej zyciu wlasciciela (poza hodowca). Jedna jest duza, tyl troszke pod katem, ogon prosty.
Druga (ta odkupiona) jest malutka, drobniutka, taka karlowata a ogon ma zakrecony jak precelek, a tyl zawieszony bardzo nisko, pod duzym katem.
Az ciezko uwierzyc, ze to siostry z jednego miotu.
Hodowca twierdzi, ze on i jego brat tez sie roznia wzrostem, a zawiniety ogon to wina wlosow na koncu ogona, ktore dotykajac ziemi w poczatkowym okresie zycia draznily nerwy w ogonie i pies zaczal go zawijac, zeby tego uniknac.
Co wy o tym myslicie forumowicze?